top of page

PRYWATNE GOSZCZENIE UCHODŹCÓW Z UKRAINY W POLSKICH DOMACH. CODZIENNY HUMANITARYZM I SPOTKANIA PONAD RÓŻNICĄ

 

Okres realizacji: 01.03.2024 - 29.02.2028

Finansowanie: środki NCN w ramach programu OPUS (nr UMO-2023/49/B/HS3/02706)

Kierowniczka projektu: prof. UAM dra hab. Natalia Bloch

Po 24 lutego 2022 roku do Polski trafiła największa liczba osób uciekających przed wojną z Ukrainy. Społeczeństwo obywatelskie – wyprzedzając państwo i organizacje międzynarodowe – udzieliło im ogromnego wsparcia. Obejmowało ono nie tylko darowizny pieniężne, dostarczanie żywności
i odzieży czy wolontariat w punktach recepcyjnych, ale też udzielanie schronienia w prywatnych mieszkaniach i domach. Szacuje się, że setki tysięcy ukraińskich uchodźczyń i uchodźców było goszczonych przez zwykłych mieszkańców i mieszkanki Polski, którzy często nie mieli żadnego aktywistycznego doświadczenie ani też obycia w kontaktach z uchodźcami czy migrantami. To spontaniczne, improwizowane przyjęcie było zaskakujące, biorąc pod uwagę wcześniejszy, raczej niechętny stosunek polskiego społeczeństwa do osób uchodźczych, będący efektem antyuchodźczego dyskursu konstruowanego od czasu ‘kryzysu’ z 2015 roku w Europie. O ile wolontariat na dworcach, w miejscach zbiorowego zakwaterowania czy innych punktach pomocy realizowany był w przestrzeni publicznej, był więc widoczny i dokumentowany, o tyle wciąż niewiele wiemy o tym, co działo się w prywatnych przestrzeniach domów, które stały się schronieniem dla osób uchodźczych z Ukrainy, zwłaszcza poza dużymi miastami – w miasteczkach
i na wsiach.  

Projekt ma na celu wgląd w przyczyny, dynamikę i skutki tego “codziennego humanitaryzmu”, który ujawnił się w prywatnych domach zwykłych ludzi. Kto gościł kogo? Czy można mówić w tym przypadku o wybiórczej empatii? Jaka była rola płci, rasy, pochodzenia etnicznego i religii w konstruowaniu figury „idealnej ofiary”? Dlaczego ludzie przyjmowali osoby uchodźcze pod swój dach? Jak radzili sobie z kontrastującymi dyskursami o uchodźcach jako zagrożeniu i o kulturze gościnności? I co właściwie oznaczało goszczenie? Czy tylko zapewnienie noclegu? A może wiązało się ono z innymi formami wsparcia – asystowaniem podczas wizyt u lekarza, umawianiem spotkań w urzędach, zapisaniem dziecka do przedszkola czy szkoły? Czy zdarzały się nieporozumienia lub konflikty, a jeśli tak, to w jakich obszarach (np. zwyczajów kulinarnych, sposobów wychowywania dzieci) i jak je rozwiązywano?
Czy gospodarze w którymś momencie czuli wypalenie pomaganiem, a goszczeni uchodźcy paternalistyczne traktowanie?  

Ta dynamika codziennych spotkań ponad narodowymi, kulturowymi i społeczno-ekonomicznymi różnicami prowadzi do szerszych pytań o rolę państwa, władz lokalnych, kościołów, organizacji pozarządowych i innych instytucji w prywatnym goszczeniu uchodźców. Czy osoby goszczące były wspierane czy pozostawiono je samym sobie? A może wsparcie, jakie otrzymały, pochodziło z ich własnych społeczności i sieci społecznych? I wreszcie, jakie skutki z perspektywy czasu przyniosło to doświadczenie zarówno osobom goszczącym, jak i goszczonym uchodźcom? Czy przekształciło się
w znaczące i trwałe relacje? Czy pomogło w integracji osób uchodźczych ze społeczeństwem przyjmującym?  

Odpowiedź na te pytania jest tym ważniejsza w kontekście toczącej się dyskusji nad możliwościami, jakie oferuje idea sponsoringu uchodźczego (refugee sponsorship) jako alternatywnej formy przyjmowania osób uchodźczych poza miejscami zbiorowego zakwaterowania, które okazały się nieskutecznym sposobem na integrację. Sponsoring uchodźczy ma miejsce wtedy, gdy osoba, rodzina lub społeczność (np. religijna) z kraju przyjmującego gości osobę lub rodzinę uchodźczą przez określony czas (od kilku miesięcy do nawet dwóch lat) na podstawie kontraktu sponsorskiego, który określa obowiązki goszczących, goszczonych i państwa. Taki sponsoring, polegający na codziennym wsparciu i mentoringu, ma prowadzić do usamodzielnienia się osób uchodźczych. 

Zapoczątkowany pod koniec lat 70. w Kanadzie, sponsoring uchodźczy dopiero niedawno został wprowadzony w Europie, przede wszystkim
w odniesieniu do osób z Syrii po 2015 roku. W rezultacie badania nad tym zjawiskiem w kontekście europejskim są stosunkowo nowe i często przyjmują formę krótkich raportów na potrzeby polityczne. Biorąc pod uwagę, że obecnie Unia Europejska planuje wypracowanie europejskiego modelu sponsoringu uchodźczego, a UNHCR wezwał państwa do tworzenia prywatnych lub wspólnotowych programów takiego sponsoringu, dogłębne, etnograficzne badania zjawiska oddolnego, improwizowanego, prywatnego goszczenia osób uchodźczych, jakie na wielką skalę miało miejsce w Polsce po 24 lutego 2022 roku, może dać nam wgląd w zalety i ograniczenia tej formy przyjmowania uchodźców. 

 

Dane do projektu zostaną zebrane w trakcie szeroko zakrojonych, 32-miesięcznych etnograficznych badań terenowych realizowanych przez 6-osoby zespół w 6 miejscowościach (2 miastach, 2 miasteczkach i 2 wsiach) w zachodniej Polsce, która wcześniej prawie nie miała do czynienia z uchodźcami. Trzy grupy osób wezmą udział w badaniach: osoby, które gościły u siebie uchodźców, goszczeni uchodźcy oraz przedstawiciele lokalnych władz, instytucji i organizacji pozarządowych, które wspierały (lub nie) goszczenie osób uchodźczych w prywatnych domach. 

bottom of page